Czasy secondhand. Koniec czerwonego człowieka
Autor: Swietłana Aleksijewicz
Czasy secondhandu. Koniec czerwonego człowieka to wstrząsająca książka, o której nie da się zapomnieć. Historie, które stają ością w gardle, nie da się ich wymazać z pamięci. Po przeczytaniu kilku stron stwierdziłam, że zostawię ją, nie dam rady przeczytać. Bo ile można czytać o strachu, okrucieństwie, upodleniu? Po kilkunastu dniach jednak wróciłam...
Autorka przez ponad 30 lat pisze dokumentalno-artystyczne kroniki czerwonego imperium. Tamtego życia, które nazywało się socjalistycznym. Napisała pięć książek: o kobietach i dzieciach na wojnie, o Afganistanie, o Czarnobylu i krachu ZSRR. Razem to encyklopedie radzieckiego życia. Życia krwawej utopii i uczuć. Pisze po rosyjsku, bo językiem tej utopii był rosyjski (tak sama o sobie pisała w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”).
Aleksijewicz wysłuchała ludzi przegranych, jeździła po Rosji i słuchała ich przerażających opowieści. Ludzi radzieckich, którzy po upadku ZSRR stracili ojczyznę. Oni z jednego wszechświata, w którym wyrośli, do którego przywykli, jak ze snu zostali przeniesieni na jawę, w której się zagubili (cytaty z publikowanych z „Gazety Wyborczej”).
Bo : „Człowiek radziecki nie cenił własnego życia. Z zapałem szedł na bezsensowne wojny, umierał w imię zbrodniczej idei.” (cytat z publikowanych z „Gazety Wyborczej”). Człowiek radziecki, inaczej „sowek” chodził na wiece na plac, kochał porządek i władzę, państwo stało się całym jego światem, to jemu podporządkował swoje życie. Nawet rodzina nie była ważna. Państwo i tylko państwo się liczyło.
Zamysłem autorki było też pokazanie jak człowiek radziecki, czyli homo sovieticus zareagował na pierestrojkę i co wydarzyło się w Rosji po pierestrojce. Co z tego, że w sklepach jest kiełbasa, jeżeli nie ma za co jej kupić? Nowe czasy, zmiany, ale czy na pewno lepsze? Literatka wysłuchała dziesiątki ludzi, ich poruszające historie ludzi ciężko doświadczonych przez komunizm, a demokracja nie przyniosła niczego lepszego. Ludzie zubożeli, wegetują na marginesie, czują się przegrani i niepotrzebni, bo nie ma już idei, jest tylko kasa, pieniądz, wczasy za granicą, kapitalizm. Ludzie nie potrafią się odnaleźć. Mają swoją wolność, ale jest ona ułomna. Wspominają, że w godzinę po otwarciu sklepu mleka już nie było, a sprzedawcy mieli czystą ladę. Mięso tez w jakiś dziwny sposób się ulatniało. Ale mimo wszystko : „była to nasza ojczyzna”, „kochałem ją”. Czasami trudno zrozumieć ich. Tyle wycierpieli, stracili zdrowie, siły (obozy), a tęsknią nadal.
Wszyscy chcieli pięknie żyć, a nie pięknie umierać. „Przyzwoici ludzie gdzieś się pochowali. Wszędzie tylko łokcie i zęby”. „Nic się nie zmieni, jeżeli my sami się nie zmienimy, na nic rewolucje i wiece”. Takie były relacje tych osób.
Książka przytłaczająca. Trzeba uważnie czytać i wsłuchać się w głosy tych zastraszanych i upodlonych ludzi. Ambitna lektura, ale żeby do niej usiąść trzeba się wyciszyć żeby zrozumieć co przeżyli i co wycierpieli. Opinie członków klubu były różne. Przeważały jednak głosy, że jest to literatura ciężka i drastyczna, bo po niej pozostają obrazy w pamięci.
Tytuł? Z czym nam się kojarzy? Jak to ktoś dobrze ujął (czytelnik na portalu biblionetka): seconhand kojarzy nam się „z niechcianymi, niepotrzebnymi już ciuchami, które kompletnie nie pasują do dzisiejszej ulicy, wyszły z mody, są nieładne, często zniszczone, lekko nadprute. Fason nie taki, jaki jest teraz w modzie, uszyte ze sztucznego materiału, źle leżą, kolory mają wyblakłe. Mało kto je chce, a jak ktoś czegoś szuka, to przerzuca je z jednej kupy na drugą, grzebie w nich, dotyka, maca i najczęściej odkłada. Zainteresowanie znajdują tylko te, które jeszcze jako tako nadają się do noszenia, które ewentualnie można trochę przerobić, odświeżyć, bo nie są jeszcze nadszarpnięte zębem czasu, nie są znoszone...”. Tacy właśnie są bohaterowie reportaży. Lekturę polecam.
Swietłana Alaksandrauna Aleksijewicz - białoruska pisarka i dziennikarka narodowości białorusko-ukraińskiej urodzona 31 maja w 1948 r. w Stanisławowie, tworząca w języku rosyjskim, autorka książek, filmów i sztuk teatralnych.
W 1972 roku ukończyła studia na Wydziale Dziennikarstwa Białoruskiego Uniwersytetu im. Lenina. Pracowała jako wychowawczyni w internacie, nauczycielka (według niektórych źródeł lata 1965-1966), współpracownik rejonowej gazety „Prypecka Prawda” w Narowli (1966 r.), kierownik działu korespondencyjnego w gazecie „Latarnia Komunizmu” w Berezie (lata 1972-1973), jako korespondentka w krajowej gazecie „Gazeta Wiejska” (lata 1973-1976), kierownik działu rozprawek i publicystyki miesięcznika „Niemen” (lata 1976-1984). Od 1984 r. zajmuje się pracą twórczą. W 1975 r. rozpoczęła działalność literacką jako prozaiczka-dokumentalistka. Jej pierwsze publikacje ukazały się w czasopiśmie „Maładość”. W 1983 r. ukończyła swoją pierwszą książkę pt. „Wojna nie ma w sobie nic z kobiety” (w Białorusi 1985 r., w Polsce wydana w 2010 r., stanowiła rozwinięcie wcześniejszych prac publikowanych w „Maładości”; wywołała mnóstwo krytyki ze strony środowisk komunistycznych). Kolejną książkę wydała w 1985 r. w Białorusi i w Polsce w 2013 r. pt. „Ostatni świadkowie. Utwory solowe na głos dziecięcy” (spojrzenie dzieci na II wojnę światową). W 1989 r. ukończyła swój trzeci utwór pt. „Ołowiane żołnierzyki” (2007 r., Polska) lub „Cynkowi chłopcy” (2015 r., Polska). W tej książce poruszyła sprawę interwencji w Afganistanie, co wywołało ponownie falę krytyki oraz długotrwały proces sądowy, który przerwano pod naciskiem środowisk demokratycznych i zagranicznych intelektualistów. Rok 1993 przyniósł kolejną kontrowersyjną książkę na temat samobójstw pt. „Urzeczenie śmiercią” (wyd. polskie 2001 r.)., a w 1997 r. powstał reportaż pt. „Krzyk Czarnobyla” (wyd. polskie 2000 r. pt. „Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości” - 2012 r., 2015 r., dotyczyła katastrofy w Czarnobylu). W 1999 r. pracowała nad książką o miłości „Cudny jeleń wiecznego polowania” (tł. na j.pol.). Obecnie pracuje nad drugą częścią „Urzeczeni śmiercią”, która zawierać będzie 10 nowych historii.
W swojej twórczości porusza trudną tematykę m.in. II wojna światowa, katastrofa w Czarnobylu, o wojnie w Afganistanie, o kobietach i dzieciach na wojnie. Jest krytycznie nastawiona do polityki przywódcy Białorusi Aleksandra Łukaszenki, a jej prace nie są wydawane w tym kraju.
Autorka od 1976 r. była członkiem Związku Dziennikarzy ZSRR, od 1983 r. Związku Pisarzy ZSRR, od 1989 r. - białoruskiego PEN-Centrum. W 1995 r. została członkinią Rady Obserwacyjnej Białoruskiego Komitetu Helsińskiego. Od 2000 r. mieszkała we Włoszech, w Paryżu i Monachium. W 2006 r. wyjechała do Szwecji. Wiele podróżowała po świecie, wykładała, spotykała się z wydawcami i czytelnikami. Przez wiele lat mieszkała poza granicami kraju, aż w 2013 r. ostatecznie powróciła do Białorusi i osiadła na stałe w Mińsku.
Jej książki ukazały się w 19 krajach na świecie: Bułgarii, Niemczech, Francji, Indiach, Japonii, Szwecji, Stanach Zjednoczonych, Wietnamie, Wielkiej Brytanii i innych. Po dojściu do władzy prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki państwowe wydawnictwa zaprzestały wydawania książek autorki, jednak za granicą nadal je wydawano.
Laureatka licznych nagród, radzieckich i międzynarodowych m.in. : Nagroda Literacka Związku Pisarzy ZSRR im. Nikołaja Ostrowskiego (1984 r.), Nagroda Literacka Związku Pisarzy ZSRR im. Konstantina Fiedina (1985 r.), Międzynarodowa Nagroda im. Kurta Tucholsky’ego – „za męstwo i godność w literaturze” (szwedzki PEN-Club), Nagroda Literacka Lipskich Targów Książki „za budowanie europejskiego porozumienia” (1998 r., Niemcy), Książka Polityczna (Fundacja im. Friedricha Eberta, Niemcy), Nagroda Oxfam Novib/PEN za „wolność wypowiedzi” (nagroda międzynarodowa 2007 r.), Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki (13 maja 2011 r., Polska, za książkę „Wojna nie ma w sobie nic z kobiety”), Nagroda Literacka Europy Środkowej „Angelus” (3 grudnia 2011 r., książka „Wojna nie ma w sobie nic z kobiety”), Nagroda Medicis w kategorii esej (2013 r.), Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki (14 maja 2015 r., książka „Czasy secondhand. Koniec czerwonego człowieka”), Nagroda Nobla w dziedzinie literatury (grudzień, 2015 r., 14 kobieta nagrodzoną najważniejszym literackim laurem).
Swietłana Aleksijewicz jest autorką 21 filmów dokumentalnych i trzech sztuk teatralnych. Na podstawie jej książek powstawały również filmy i sztuki teatralne. Cykl filmów dokumentalnych na motywach książki „Wojna nie ma w sobie nic z kobiety” (1980, 1983) został w 1985 r. wyróżniony Nagrodą Państwową ZSRR i „Srebrnym Gołębiem” na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Dokumentalnych w Lipsku.